Ja jestem z Tobą

Jeśli czasem w trudnym czasie,

tkwisz w zamęcie, gdzieś na trasie.

Zapamiętaj to jest owoc naszych spotkań,

ja jestem z tobą, jestem z tobą, jestem z tobą, jestem z tobą.

Jeśli czasem wczesną wiosną,

gdzieś nad lasem sobie fruwam.

Zapamiętaj z bukowiny ja na parapecie,

zawsze czuwam, zawsze czuwam, zawsze czuwam, zawsze czuwam.

Język ciała zna pożegnań: strach i łzy.

Tak jak długo się odwracasz,

od tych sił co są dla ciała,

stroną drugą, stroną drugą, stroną drugą, stroną drugą.

Chcę zapytać dziś, gdy widzę cię

i cała przy mnie jesteś.

Czy nie czujesz, że już żadnych nie ma przeszkód?

Że nareszcie, że nareszcie, że nareszcie, że nareszcie?

Jeśli nawet czasem wpadasz,

w pomieszania zimną ciemność.

Zawsze możesz być chociażby na odległość,

zawsze ze mną, zawsze ze mną, zawsze ze mną, zawsze ze mną.

Wiem niełatwo się rozpuścić,

w całym świecie tak do końca,

ale pozwól choć wyjeżdżam, jednocześnie

tu z tobą zostać, z tobą zostać, z tobą zostać, z tobą zostać.

Wędrujemy każde swoją -

rozpuszczone - w świecie drogą.

I pamiętaj żadne siły już podzielić,

nas nie mogą, nas nie mogą, nas nie mogą, nas nie mogą.