Dobrej zabawy nigdy dość

Kotu podpalić z tyłu sierść

W imadło wkręcić psa

Z pytona zrobić hula-hop

Z karbidem podać barszcz

I na butapren ciapy zlep

Dziadzio wywali się

Cioci do buta nalać tran

W Rolls-Roysie wyrwać drzwi

Panience w disco w gębę dać

Sąsiadom wpuścić pchły

Cementem zalać dolców pęk

Wujek ucieszy się

Ze szpitala zasunąć butlę

I dotlenić dzielnicę całą

Mamie w garach porobić dziury

Bo generalnie to za mało ich jest

Dobrej zabawy tyle w krąg

Liczę na wenę twą

Siostrze do getra wpuścić bąka

I niech poćwiczy aerobik

Osłu do żłoba daj kalkulator

Niech zje, zobaczysz, czy mądrzejszy jest

Dobrej zabawy nigdy dość

Dobrej zabawy nigdy dość...