Dwudziesty wiek

Najbliższej jest krew

Gdy czujesz jej rytm

Najdalej to chleb

Ten, który ma być

Najczęściej to bieg

Po zaszczyty bez sensu i tchu

Najrzadziej to przejść

Na zwyczajną i najprostszą z dróg

Wspaniale jest być człowiekiem

I już...

Niedobrze nie mówić

Że więcej byś mógł

Prawdziwie to chcieć być kochanym

Do końca swych dni

Żarliwie to gdy jesteś blisko - daleko tak

Blisko - daleko tak

Blisko tak

Sam czujesz jak

Podstępnie to stawiać pomniki za dnia

A głupio je burzyć bo zmienił się czas

Cudownie to chcieć być kochanym