Fraszka dla Staszka

Gdy powracasz nie wiem skąd

Pytasz mnie czy biel jest biała

I dlaczego gubisz się od nadmiaru mądrych słów

Biedny wariat

Sam to wiesz że dla ludzi jest wariatem

Lecz pieniądze gdyby miał

Ekscentrykiem by się zwał

To magia słów

Poker haseł używanych

Nieistotnych tak jak śnieg,

Który dawno stopniał gdzieś

Raz jeden sam

Spróbuj wyjść ze swoich ram

Stań obok stań

To nic nie boli

Spójrz twoja łódź

Płynie nad dachami miast

Zanurz się w niej i rozkołysz

Gdy powracasz nie wiem skąd

Już nie pytaj mnie o białe

Bo nie ważne jak co zwą

Białe zawsze białe są