Trochę słabej woli

Czasem trzeba się zabawić

Gdy poczujesz, że

Choćbyś chciał to nie dasz rady

Dłużej tego znieść

Głowa boli - to ją wylecz

Szybko skórę zmień

Jak w nieznane znajdziesz bilet

To nie wahaj się

Nie wiem sam co się wydarzy

Kiedy los ze sobą zetknie nas

Nikt nie zmruży oka nim pójdziemy spać

Ty i ja

Ty i ja

Trochę słabej woli

trzeba w sobie mieć

aby spod kontroli wymknąć się

Gdy rozgrzane ciało

wejdzie w wielki trans

trzeba iść na całość

bez dwóch zdań

Póki forsa jest w kieszeniach

Póki pełne szkło

Nie szukajmy rozgrzeszenia

W tę niezwykłą noc

Zmienić klimat czasem trzeba

Poznać inny świat

Do cudzego zajrzeć nieba

By na ziemię spaść

Nie wie nikt co mu pisane

Ile chwil przed sobą jeszcze ma

Nie wiadomo, może to ostatni raz

Ty i ja

Ty i ja

Trochę słabej woli

trzeba w sobie mieć

aby spod kontroli wymknąć się

Gdy rozgrzane ciało

wejdzie w wielki trans

trzeba iść na całość

bez dwóch zdań